Ostatnio królują u mnie owsianki. Na różne sposoby, z rozmaitymi owocami, albo z marchewką. Jednak z owsianką jest taki mały problem, że preferuję słodkie, a te nie nadają się do wyczyszczenia lodówki z nadmiaru warzyw lub też z nieco przywiędłych warzyw (a takich u mnie zawsze pełno). Wszelkie resztki łatwo zagospodarować mieszając je na patelni z jajkiem. Dlatego też dla odmiany na śniadanie była jajecznica.
Zielona jajecznica
z pieczarkami i szpinakiem
(zgodne z dietą Dukana, PW)
Składniki:
- 2 jajka
- około 100g mrożonego szpinaku
- 4 pieczarki
- 1 łyżka czarnych oliwek
- 2 duże ząbki czosnku
- sól
- pieprz
Pieczarki pokroiłam w półplasterki, czosnek posiekałam, a szpinak wcześniej rozmroziłam. Wrzuciłam wszystko na patelnię i smażyłam, aż wszystko, co miało puścić wodę - puściło, a woda, która powinna odparować - zniknęła. Zmniejszyłam ogień, wlałam jajka i ścinałam. Pod koniec już na większym gazie.
Wyszło zaskakująco smaczne i takie... zielone. Wprawdzie moja mama zobaczywszy zdjęcie, powiedziała: "uuu..." i to wcale nie było "uuu..." zachwycone, a raczej nieco zniesmaczone.