W ramach wyjadania ostatnich kawałków mięsa i wewnętrznej potrzeby spożycia grzybów suszonych...
Potrawka z indyka
zgodne z dietą Dukana, II faza - PW
Składniki na 2 porcje:
- udziec indyka 280g
- 10 pieczarek
- 10 małych grzybów suszonych
- duża łyżka musztardy bawarskiej
- sporo estragonu
- pieprz
- 3 ząbki czosnku
- 1 cebula
Grzyby wypłukałam, zalałam wodą,
mniej więcej dwoma szklankami i zostawiłam na pół dnia. Indyka pokroiłam w
kawałki, takie na dwa duże kęsy, wymieszałam z musztardą, estragonem, pieprzem
i jednym ząbkiem startego czosnku. Zostawiłam tak jak grzyby.
Cebulę, pozostały czosnek i
pieczarki pokroiłam w pół-plasterki, dosyć niedbale, całkiem grubo. Grzyby
pocięłam na mniejsze kawałki.
Rozgrzałam teflonowy rondelek,
podsmażyłam w nim cebulę z czosnkiem, podlałam odrobinę wodą. Jak wyparowała,
dodałam mięso, poczekałam, aż zetną się pory i wrzuciłam pokrojone pieczarki z
grzybami. Zamieszałam, wlałam pół rondelka wrzątku i wodę z grzybów.
Dusiłam pod przykryciem, 40 minut
na małym gazie.
Pierwszego dnia jadłam z pomidorem wymieszanym z kiełkami, parafiną i octem winnym,
a drugiego z surówką z selera i kiełków doprawioną sokiem z cytryny, octem jabłkowym, tymiankiem i pieprzem.I z parafiną też, bo jakoś się musiało "skleić".
Estragonowy kurczak był świetny, to zestawienie również mi smakowało, ale następnym razem użyłabym raczej ziół prowansalskich, albo jeszcze czegoś innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz